Lions Club Sopot

Jesteś tutaj: Home » Działalność Klubu » Pozyskiwanie funduszy » Działalność » życie klubowe » Żegnaj Drogi Rysiu
W niedzielne popołudnie 31 marca 2019 r. spotkaliśmy się w Sali Kameralnej Opery Leśnej w Sopocie na koncercie „La Vie en Rose” – zorganizowanym na... więcej
22/04/2019
W sobotę 20 października już po raz XXIII Lions Club Sopot zorganizował spotkanie, na którym wspólnie z przyjaciółmi, hojnymi darczyńcami oraz... więcej
20/10/2018
W życiu każdego klubu, jest kilka dni w roku, szczególnie ważnych. Jednym z takich dni jest impreza charytatywna, zasilająca kasę klubu. Każdy klub... więcej
25/04/2015
W poniedziałek 15 kwietnia 2013 r. Sopoccy Lioni już po raz XVII spotkali się ze swoimi Przyjaciółmi i Sympatykami, łącząc miłą rozrywkę ze zbieraniem... więcej
15/04/2013
Barbara Gierak-Pilarczyk – Dyrektor Wojewódzkiego Zespołu Reumatologicznego im. dr Jadwigi Titz-Kosko w Sopocie - od dłuższego już czasu starała się o... więcej
06/06/2009
22 listopada 2008 roku odbyło się XIII spotkanie przyjaciół Lions Club Sopot. Na ten wieczór do Sali Kameralnej Opery... więcej
22/11/2008

Żegnaj Drogi Rysiu


Modlitwa św. Tomasza z Akwinu

Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, 
że się starzeję i pewnego dnia będę stary.
 
Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, 
że muszę coś powiedzieć na każdy temat 
i przy każdej okazji.
 
Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. 
 
Uczyń mnie poważnym, lecz nie ponurym; 
czynnym lecz nie narzucającym się.
 
Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, 
jakie posiadam, ale Ty Panie wiesz, że chciałbym 
zachować do końca paru przyjaciół. 
 
Wyzwól mój umysł od nie kończącego się brnięcia 
w szczegóły i daj mi skrzydeł, bym w lot 
przechodził do rzeczy.
 
Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i 
cierpień w miarę jak ich przybywa a chęć wyliczania 
ich staje się z upływem lat coraz słodsza.
 
Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o 
cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość 
wysłuchania ich.
 
Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę 
Cię o większa pokorę i mniej niezachwianą pewność, 
gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi. 
 
Użycz mi chwalebnego poczucia, 
że czasami mogę się mylić.
 
Zachowaj mnie miłym dla ludzi, 
choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać. 
 
Nie chcę być świętym, ale zgryźliwi starcy; 
to jeden ze szczytów osiągnięć szatana. 
 
Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w 
nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet 
w ludziach; daj mi Panie łaskę mówienia im o tym.
 
Amen